'
Temat dniaDroga w Słomce od jutra zamknięta ! Powiat BocheńskiZostań Superortografem Powiatu! Województwo MałopolskieUwaga Cykliści! Gravel Karp Adventure w Osieku
Powiat BocheńskiRozstrzygnięcie konkursu dla NGO w zakresie kultury, sportu i turystyki

Odpust parafialnyDrukuj


(Narodziny Maryi - Erasmus Quellims)

15 sierpnia rolnicy dziękowali za udane tegoroczne żniwa i plony, świętując Matkę Boską Zielną. Natomiast 8 września będą prosić Tą samą Panią, ażeby pobłogosławiła ziarno, którym obsieją niwy, aby nikomu chleba nie zabrakowało. Dzień 8 września Kościół ustanowił jako święto wspominając dzień Narodzenia Matki Boga, natomiast dla ludzi trudu rolniczego jest to święto Matki Bożej Siewnej.

Tradycja mówi, że w czwartym dniu po narodzeniu Matki Jezusa nadano jej imię Maryja.

W szczególny sposób Imię Maryi jest czczone przez katolików, ponieważ jest to imię Matki Boga, Królowej Nieba i Ziemi, a w Polsce jest Ona obrana Królową Polski. Nasz papież Jan Paweł II całe swoje życie zawierzył całkowicie Matce Bożej , deklarując swoje oddanie wyrażone dwoma słowami - TOTUS TUUS. Początkowo świętowano wspomnienie Imienia Maryi tylko w Hiszpanii.

12 września 1863 roku po zwycięskiej bitwie z Turkami pod Wiedniem, król Polski Jan III Sobieski wysłał do papieża Innocentego XI depeszę, w której donosi - "Venimus, vidimus et Deus vicit" - przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył.
Papież dzień ten, 12 września, ustanowił jako Święto Imienia Maryi w całym Kościele Katolickim.

Jan III Sobieski wysyła z pola bitwy do papieża list,
informujący o zwycięstwie - Jan Matejko

Nasi ojcowie, - wybudowany kościół w 1906 roku, zresztą wspaniały, jako patrona obrali Imię Maryi. Dzień kiedy w liturgii danej parafii wspomina się patrona kościoła parafialnego jest świętem parafialnym, a uroczystości wynikające z czczenia danego patrona zwyczajowo nazywa się odpustem parafialnym. W parafii grobelskiej, której święto patronalne przypada na dzień 12 września, nie zachował się zwyczaj świętowania odpustu in ipsa die, tzn. w tym dniu, ale jest przenoszony na najbliższą niedzielę.

Odpusty parafialne są specyficznym sposobem świętowania ku czci patrona. Samo słowo odpust w znaczeniu profanum przywołuje wrażenie, że jest to dzień radosny, który gromadzi rozproszone rodziny i jednoczy parafian. Natomiast wierzymy, że „odpust” oznacza darowanie winy, a w sensie liturgicznym odpust parafialny wynika i jest związany z uroczystościami ku patrona kościoła parafialnego.
W tym szczególnym dniu parafianie tłumnie uczestniczą w nabożeństwach; w uroczystej mszy i nieszporach, a potem z dziećmi idą kupować różne rzeczy na straganach. Z okazji odpustu parafialnego, aby nadać uroczystą celebrację nabożeństw i całości życia religijnego, robi się przygotowania, które czynią widocznym dbałość o wystrój świątyni.

W uroczystych nabożeństwach, obok księży miejscowych uczestniczą proboszczowie z sąsiednich parafii, jak również goście z okolicznych wiosek. Przystrojone feretrony, sztandary, orkiestra, odświętnie ubrani parafianie nadają powagę i radość modlących się . Ongiś nieszpory wypełniały młodzieżą kościół, która chóralnie wyśpiewywała hymny i psalmy. Było to nabożeństwo młodych.

Ale odpust to również kramy, budy i karuzela, które już w sobotę poprzedzającą uroczystość odpustową zajmowały stanowiska. Dziewczęta i chłopcy (małolaty) dysponując niewielką sumą pieniędzy, długo zastanawiały się i zwlekały z decyzją na co przeznaczyć zgromadzony kapitalik?, na co wydać uciułane grosze?, co kupić?, jaką pamiątkę?, kalejdoskop czy korkowiec?, organki czy torebkę pierników i cukierków?, kusiły również kiszone ogórki z beczki, - rodem z Uścia Solnego, a może kupić sobie lusterko lub zegarek papierowy, którego wskazówki trzeba było palcami obracać? Własne pieniądze z trudem zgromadzone wcześniej nie wydawało się beztrosko. I to było dobre. Uczyło i wpajało już od wczesnych lat sztuki życia. Nawet chcąc przejechać się na karuzeli, a nie wydawać groszy, należało,- o ile pamiętam, - aby „przejechać się raz” na karuzeli, należało najpierw "trzy razy obracać na pomoście". Nie było wtedy elektryczności. A jak jest dzisiaj z zakupami pamiątek odpustowych?
Starsza młodzież szczególnie „kawalerka” po nabożeństwie nieszporów opanowywała ten rodzaj rozrywki, przy okazji kawalerowie mogli popisywać się popisami zręcznościowymi przed pannami. Kiedyś „godne pochwały” było wystrzelanie kwiatka dla panny na strzelnicy odpustowej. Dziś ta atrakcja odpustowa jest w odwrocie.

Ważnym było aby zaproszone rodziny wspólnie zostały ugoszczone na okolicznościowym obiedzie, w chacie na to święto parafialne strojnie przygotowanej.

Dla zwrócenia uwagi o sobie, kramarze reklamowali swoje pamiątki odpustowe wykrzykując np. ”kiedy kawaler pierścionki kupuje, to do wesela się szykuje”.

(Info, foto: Emil z Gliwic Wrzesień 2914)

Komentarze

#1 | M.T. dnia 11 września 2014 17:05
"Tamte" odpusty dobrze pamiętam. Kojarzą mi się ze słoneczną pogodą - czyżby nigdy nie było deszczu w ten dzień? -, ciastem ze śliwkami i najazdem dalekiej rodziny, widzianej raz w roku właśnie w odpust. Ze straganowych atrakcji dla dziewczynek chyba najpopularniejsze były różańce z ciasta przybrane bibułkowymi kokardkami.Wszystko zresztą było niezwykłe, bo niecodzienne.

Dodaj komentarz

Nick:




Reklama

Pogoda

pogoda

Ankieta

Brak przeprowadzanych ankiet.